Słowo na 16 stycznia 2024

Nowy rok rozpoczęliśmy uroczystością Matki Bożej, bo to Ona przynosi nam Zbawiciela, Księcia pokoju i nową nadzieję na przyszłość. Zapytajmy zatem jak rozumiał obecność Matki Najświętszej w swoim życiu Sługa Boży ks. Jan Marszałek.

Miłości do Matki Bożej ks. Jan uczył się już od dzieciństwa. W kościele parafialnym w rodzinnym Krzeczowie, który miał za patrona św. Wojciecha, w głównym ołtarzu znajduje się także obraz Matki Bożej. Jest on w stylu obrazu Matki Bożej z bazyliki Matki Bożej Większej w Rzymie (Salus populi romani). W Krzeczowie czczono ją jako Matkę Bożą Szkaplerzną. Przypomina o tym także szkaplerz, zawieszony z boku, na ramie obrazu.

 

Nabożeństwo do Matki Bożej Szkaplerznej musiało głęboko wniknąć w serce ks. Jana, bo również i nas wprowadzał w tę pobożność od dzieciństwa. Przy Pierwszej Komunii każdy z nas otrzymywał od niego medalik szkaplerzny. Ojcowie Karmelici doceniali jego oddanie Matce Bożej, bo w kwietniu 1952 roku otrzymał od ich prowincjała w Warszawie władzę błogosławienia i nakładania małego szkaplerza.

Drugi obraz Matki Najświętszej, który wpisuje się ewidentnie w życie ks. Jana, to ten z Łodygowic. Jest to obraz w ołtarzu Matki Bożej Częstochowskiej, naprzeciw konfesjonału ks. Marszałka. Obraz bardzo czczony w naszej parafii. Piękne korale, umieszczone na nim, to tylko jeden z przejawów czci, jaką Matka Boga odbiera tutaj, w naszej wspólnocie parafialnej. Kult Matki Bożej Częstochowskiej był mocno rozwinięty na żywiecczyźnie, o czym świadczą chociażby pielgrzymki piesze na Jasną Górę oraz wyprawa tutejszych mieszkańców, pod wodzą ks. Stanisława Kaszkowica (1655) na pomoc obrońcom Jasnej Góry.

To przed tym obrazem Sługa Boży przygotowywał się każdego rana do Mszy Świętej i pewnie nieraz powtarzał formułę odmawianą wtedy przez wszystkich kapłanów. „O Mater pietatis et misericordiae … - Najświętsza Dziewico Maryjo, Matko dobroci i mi­łosierdzia, oto ja, pełen win i nędzy, całym uczuciem i sercem uciekam się do Ciebie i proszę, abyś ze­chciała być ze mną … tak jak byłaś z Twoim najmilszym Synem w czasie Jego męki na krzyżu”. To jedna z pięknych modlitw, które kapłani odmawiali kiedyś i wielu odmawia nadal przed pójściem do ołtarza.

W „adresie do Matki Bożej Jasnogórskiej”, złożonym na Jasnej Górze 16 października 1978 roku, gdy jeszcze nie wiedziano o wyborze kard. Wojtyły na papieża, znajdujemy jeszcze inne znamienne przejawy Jego czci dla Maryi. Po podziękowaniach za wiele łask, które wspólnota otrzymała przez Jej pośrednictwo, dołącza znamienne akapity. „Ukochana Pani Jasnogórska! Widzisz nas tu przed Tobą schylonych kornie w modlitewnym skupieniu, bo przychodzimy do Ciebie nie tylko z wyrazami wdzięczności i oddania, ale i z prośbami. Pomóż nam w troskach dręczących naszą parafię, z którymi nie umiemy i sami nie potrafimy się uporać”. Wymienia potem problem zniewolenia pijaństwem i prosi „stawiaj na ich drodze życia osoby dobre, rozsądne, mogące im pomóc”. Wymienia problem rozbitych rodzin w parafii i prosi o siły dla młodzieży męskiej i żeńskiej, by umocniona w Eucharystii budowała mocną rodzinę. Błaga o wsparcie w gorliwości dla kapłanów, duszpasterzy. Dla chorych prosi o łaskę, by umieli uświęcać swoje cierpienia.

Z pewnością widzimy w tym wszystkim obraz mądrego kapłana, który u Matki Najświętszej szuka pomocy do dobrego zrealizowania powierzonej mu misji duszpasterskiej. Myśl tę będziemy dalej kontynuować w następnych refleksjach na ten temat.



Zapraszam do wspólnej modlitwy we wtorek 16 stycznia o godzinie 17.00 przy ołtarzu w Łodygowicach. Będzie jej przewodniczył ks. Krzysztof Dudek SCJ, promotor sprawiedliwości w procesie postulacyjnym ks. Jana Marszałka. Powierzajmy nadal wiernie naszą sprawę w ręce Opatrzności. Pamiętajmy, że sprawa beatyfikacji nie wiąże się z wyróżnieniem danej osoby, ale z rozpoznaniem Bożego działania przez tę osobę w naszym środowisku. Kościół podkreśla to wyniesieniem do chwały ołtarzy. Jednak ci, którzy rozpoznają pokornie ten Boży dar, stają się zdolni przyjąć następny dar. Nasze potrzeby w dzisiejszych czasach są przecież wielkie.

 

W Sercu Jezusa

ks. Stanisław Mieszczak SCJ

postulator

 MB SzkaplerznaMB Częstochowska