Featured

Sprawozdanie z miesięcznicy z 16 czerwca 2025

Miesiąc czerwiec przywołuje szereg skojarzeń z życiem i posługą Sługi Bożego ks. Jana Marszałka. Warto o nich wspomnieć przy okazji naszej miesięcznicy. Oczywiście, na pierwszym miejscu pojawia się temat nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa, które w życiu ks. Jana odgrywało bardzo ważną rolę. Ono ubogacało jego religijność w młodzieńczych latach, kiedy poświęcano odrodzoną Ojczyznę Bożemu Sercu (1920/1921). W latach formacji seminaryjnej wstąpił wraz z kolegami do Arcybractwa Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa (9.02.1928). Jako wikariusz w Poroninie propagował pismo „Posłaniec Serca Jezusowego”. W mrocznych czasach okupacji, gdy pełnił posługę w parafii Bachowice, napisał w kronice, że dzięki Bożemu Sercu „wyszedł na cało” z dochodzenia gestapo o przechowywanie broni. Gdy w latach pięćdziesiątych rozpoczął posługę kapłańską w Łodygowicach odnowę życia religijnego rozpoczął od pierwszych piątków i nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa. I tak było przez całe jego życie kapłańskie. Godzina Święta w pierwszy czwartek i odpowiednie przeżycie pierwszego piątku stanowiło moment centralny każdego miesiąca.

W czerwcu przypada także rocznica urodzin ks. Jana (8.06.1907) i rocznica jego prymicji, odprawionych w Krzeczowie (20.06.1932). Uroczystość św. Jana Chrzciciela, 24 czerwca, to z kolei dzień imienin ks. Marszałka, które skoncentrowane były przede wszystkim na porannej Mszy Świętej. Warto także pamiętać, że 6 i 7 czerwca 1968 roku nasza parafia przeżywała nawiedzenie Matki Bożej Częstochowskiej w pustych ramach, co zostawiło głęboki ślad w sercach wszystkich. Ks. Jan wracał do tego momentu często, ale widział w nim specjalne działanie łaski Bożej, szczególnie w życiu religijnym parafii i w wielu rodzinach. Dziesięć lat później opisywał te wydarzenia w specjalnym „adresie” złożonym przez delegację na Jasnej Górze.

Zgodnie z zapowiedzią naszej modlitwie przewodniczył ks. kan. Jarosław Fijołek, proboszcz z Pietrzykowic, który odbywał praktykę diakońską w naszej parafii niedługo po śmierci ks. Marszałka. Spotkał się zatem z żywymi jeszcze wspomnieniami dotyczącymi jego osoby. W swojej homilii podkreślił rolę posługi kapłana, która wyraża się przede wszystkim w głoszeniu słowa Bożego, w posłudze sakramentalnej i przede wszystkim w świadectwie codziennego życia i miłości do Chrystusa. Przywołał potrzebę wsłuchania się jeszcze w jego słowa, które rozbrzmiewały z ambony i od ołtarza.

Obok ks. Jarosława przy ołtarzu stanęli także rodacy: ks. dr Tadeusz Mrowiec, proboszcz z Mszany Dolnej, ks. Jacek Wróbel, ks. Marcin Jakubiec, kapelan szpitala w Żywcu. Obecny był także tradycyjnie ks. Krzysztof Dudek SCJ promotor sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym i ks. Stanisław Mieszczak SCJ postulator. Obowiązki gospodarza pełnił ks. Jan Gałysa, wikariusz naszej parafii.

W procesie beatyfikacyjnym trwają nadal przesłuchania. Odkrywamy coraz to nowe osoby, które dzielą się swoim bogatym doświadczeniem spotkania ks. Marszałka. W ten sposób powstaje coraz pełniejszy obraz tego pasterza. Ważne jest również nasze wspólne wzrastanie w przekonaniu, że Pan Bóg nadal działa przez jego osobę pośród nas. Powołując się na niego w naszych prośbach do Boga o potrzebne łaski sami wzrastamy w wierze i otwieramy się na działanie Ducha Świętego. To jest przejaw tajemnicy obcowania świętych we wspólnocie naszego Kościoła.

Bóg zapłać za Wasze ofiary, składane na konto procesu, do puszek przy kościele i bezpośrednio do postulatora. Dziękuję oddziałowi Akcji Katolickiej za posługę liturgiczną przy naszej celebracji i za troskę o grób ks. Marszałka i innych kapłanów. Dziękuję panu organiście i panu kościelnemu, bo każda miesięcznica wymaga od nich większego zaangażowania. Dziękuję wszystkim obecnym na modlitwie w kościele i tym, którzy łączyli się z nami duchowo.

Niech będzie uwielbiony Bóg we wszystkim, co od Niego otrzymujemy i w tym co podejmujemy na chwałę Jego Imienia.

 

ks. Stanisław Mieszczak SCJ
postulator