Kolejna miesięcznica naszej modlitwy o błogosławieństwo Boże w przygotowaniach do procesu beatyfikacyjnego ks. Jana Marszałka przynagla nas do pogłębiania daru jaki otrzymaliśmy i nadal otrzymujemy od Pana Boga za pośrednictwem ks. Jana Marszałka. Zgłębianie tego dziedzictwa i dzielenie się nim z młodym pokoleniem naszych parafian jest z pewnością jednym z naszych obecnych zadań. To co czynimy w związku z procesem beatyfikacyjnym nie ogranicza się jedynie do pokreślenia historycznego wymiaru osoby naszego duszpasterza, do doceniania jego zasług. Dla nas jest to ćwiczenie i pogłębianie aktu wiary. Bowiem dobro dokonane przez Księdza Prałata ma swoje ostateczne źródło w łasce płynącej z otwartego Serca naszego Zbawiciela. I musimy się nauczyć dostrzegać tę prawdę, patrząc na jego życie. Również i dzisiaj potrzeba nam żywej wiary, że dzięki swoim zasługom jest on blisko Chrystusa w niebie i pomaga nam w naszych potrzebach. Szczególnie jako dobry pasterz troszczy się o zbawienie każdego z nas. Jest to niewątpliwy motyw naszej duchowej radości.
Dziękuję serdecznie ks. dr. Tadeuszowi za dzisiejsze słowo Boże. Nie mógł tego zrobić w marcu ze względu na pandemię, ale dzisiaj przekazał nam swoją refleksję o przywiązaniu ks. Jana do Matki Najświętszej i św. Józefa. Ks. Tadeusz robi wiele jeśli chodzi o rozpowszechnianie myśli o ks. Marszałku, zarówno w publikacjach, jak i głoszonych kazaniach rekolekcyjnych, które ukazują jego ideał kapłański. Skoro dzisiaj w liturgii mamy wspomnienie Matki Bożej Szkaplerznej, trzeba przywołać fakt, że ks. Marszałek już przy I Komunii oddawał dzieci w opiekę Matki Bożej Szkaplerznej. Otrzymał od OO. Karmelitów w 1952 roku władzę błogosławienia i nakładania tzw. Małego Szkaplerza. Nie był to zatem jakiś przypadek.
Dziękuję także obecnym dzisiaj kapłanom. Jest ks. prałat Józef Niedźwiedzki, którego nie trzeba przedstawiać i ks. kan. Antoni Kania. Cieszymy się z obecności ks. Antoniego Spórna, krewnego ks. Jana Marszałka, a obecnie proboszcza w Woli Radziszowskiej, gdzie przez wiele lat proboszczem był nasz rodak śp. ks. Józef Kania. Jest ks. Stanisław Czernek, ks. kan. Jan Cendrzak, tegoroczny jubilat, ks. Józef Łatanik i ks. Marcin Jakubiec. Dziękujemy naszemu ks. Proboszczowi Józefowi, że nas przyjmuje cierpliwie co miesiąc.
Dzisiaj także pojawia się w naszej modlitwie ś.p. ks. Jan Krysta, nasz rodak, emerytowany proboszcz z Lipowej, którego pogrzeb odbył się wczoraj. Niedawno obchodził swoje 90 urodziny. 7 lipca 1958 roku odprawiał tutaj swoją prymicyjną Mszę Świętą. Kiedy byłem u niego rok temu i zaproponowałem mu podpisanie prośby do ks. Biskupa o wszczęcie procesu beatyfikacyjnego ks. Marszałka, nie wahał się ani chwili. Potwierdził, że jest przekonany o jego świętości. Niech Pan da mu nagrodę w niebie, gdzie będą razem z ks. Prałatem.
W ostatnim czasie udało nam się sfinalizować, wraz z panem Jackiem Kachlem, małą broszurkę o ks. Prałacie, z myślą przede wszystkim o młodzieży. Została ona sfinansowana z Waszych ofiar do puszek na cele procesu. W niedzielę ks. Proboszcz udostępni ją wszystkim. Tam gdzie ją już rozdałem wzbudziła zainteresowanie, więc niech służy na Bożą chwałę. Dobrowolne ofiary do puszek niech wspierają nasze konto postulacyjne.
Niech Pan umacnia nas na podjętej drodze.
ks. Stanisław Mieszczak SCJ
postulator