Słowo na 16 sierpnia 2023

Kontynuując refleksję na temat rozumienia nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa przez Sługę Bożego ks. Jana Marszałka, skupmy się teraz na adoracji. Ci którzy go pamiętają noszą w sercu jego obraz, kiedy skupiony klękał przed Najświętszym
Sakramentem, czy też kiedy z ambony prowadził Godzinę Świętą w pierwszy czwartek miesiąca. W związku z niedawnym odejściem do Pana ks. Franciszka Płonki, warto jeszcze raz przytoczyć jego słowa na temat Godziny Świętej prowadzonej przez ks. Jana, wypowiedziane u nas w kościele 16 lipca 2021 roku. „Szczególnie pamiętam jak w pierwsze czwartki miesiąca, w ramach Godziny Świętej, klęczał na tutejszej ambonie i prowadził medytację przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. Dla mnie do dziś pierwszoczwartkowa Godzina Święta (cała godzina) to ta z Łodygowic, w wydaniu ks. prałata Jana” (Nasz Czas 30 (2023), s. 5). Takim pamiętamy naszego Sługę Bożego.

Wczytując się w jego różne zapiski możemy znaleźć odpowiedź na kilka ważnych pytań w tym temacie. Po pierwsze dlaczego akt adoracji był tak ważny dla niego, że z takim zaangażowaniem uczył nas o jego wartości? Dla niego był to sposób prawdziwego poznania Boga. To w Eucharystii nasz Zbawiciel zostawił nam siebie i przez adorację poznajemy prawdziwy wymiar miłości jaką nas obdarza. Tam poznajemy, że On nas pierwszy umiłował i tam dostrzegamy Jego wołanie: Synu, daj mi serce (Zapiski I, 55). Tam więc uczymy się miłości do Boga, a w konsekwencji także prawdziwej miłości do człowieka. Hojność Najświętszego Serca Jezusowego objawia się najpełniej w Najświętszym Sakramencie Eucharystii, bo tam ofiaruje nam siebie samego (Zapiski I, 11). Wiele razy powtarza ks. Jan słowa  w. Jana „kto nie miłuje nie zna Boga” (1J 4,8). Nawet idzie dalej: „Jeśli kto nie miłuje Pana naszego Jezusa Chrystusa niech będzie przeklęty” (Zapiski I, 55). A miłości można się uczyć przede wszystkim w osobistym spotkaniu się z drugą osobą. Takim momentem jest właśnie adoracja.

Na adoracji bogactwo Boże przenika nas do głębi i umacniamy się w naszej postawie chrześcijańskiej. W czasie pogrzebu bardzo zacnego parafianina, podkreślając jego wspaniałą postawę chrześcijańską wskazuje źródło takiej postawy. „Akt strzelisty Jezu cichy i pokornego serca uczyń serce moje według Serca Twego był treścią jego życia dla bezgranicznej miłości Boga i bliźniego” (Zapiski I, 32). Taka ocena mogła zrodzić się jedynie w sercu człowieka, który czynił podobnie i rozumiał siłę bliskiego przebywania ze  Zbawicielem   adoracji. W innej homilii lub konferencji na święto druhen z KSM (znowu trudno określić czas i miejsce, ale było to prawdopodobnie w Skawinie) wskazał na fundament siły moralnej członków tego Stowarzyszenia. Wiadomo, że trudno jest zachować wierność swoim ideałom, wyrabiać opanowanie siebie, troszczyć się o własną godność, ale z pomocą adoracji, różańca, częstej Komunii Świętej jest to możliwe. Wspomina o praktyce wieczornych adoracji, na które zbierają się członkowie KSM (Zapiski II, 037). Przez  adorację i praktykowanie pierwszych piątków tworzy się w parafii elita ludzi, którzy prowadzą intensywne życie wewnętrzne. Oni, wpatrując się w otwarte Serce Zbawiciela żyją Jego troskami o zbawienie każdego człowieka i dlatego potrafią dostrzec prawdziwe problemy oraz potrzeby we wspólnocie (Zapiski I, 77).

Piękny tekst mówiący o rozumieniu adoracji przez Sługę Bożego ks. Jana znajdujemy w akcie, który on nazwał „Adres do Matki Bożej”, wpisany przez pielgrzymów do księgi na Jasnej Górze 16 października 1978 roku. Była to pielgrzymka dziękczynna, pod przewodnictwem ks. Józefa Niedźwiedzkiego, w dziesiątą rocznicę nawiedzenia parafii przez Matkę Bożą Częstochowską (w pustych ramach). Cały tekst jest bardzo wzruszający i ukazuje głębokie rozumienie odpowiedzialności duszpasterskiej za parafian ze strony tego  świętego duszpasterza. Dostrzega on wiele problemów w życiu naszej społeczności i prosi Matkę Najświętszą, by pomogła zaradzić tym bolączkom. „Panno Mądra! W naszej parafii znajdują się samotne matki, dzieci bez ojców i rozbite małżeństwa. Aby temu zaradzić  wesprzyj naszą młodzież żeńską i męską, by jak kiedyś dawniej gromadziła liczniej przy stole Eucharystycznym Twego Syna i na Twoich maryjnych nabożeństwach, oraz by więcej czasu znajdowała na chwile adoracji Najświętszego Sakramentu w uciszeniu wewnętrznym i skupieniu”. To tam człowiek uczy się „miłości ofiarnej aż po sam grób” (Zapiski I, 103). Jak nie pochylić głowy przed tym mądrością duszpasterzem, który wiedział jak można uleczyć duszę człowieka i oprzeć się napierającym trendom burzącym podstawy moralne społeczeństwa.

Podejmijmy jeszcze ten wspomniany wyżej wątek o „uciszeniu wewnętrznym i skupieniu”, które są cechą charakterystyczną adoracji. Tłumaczy to w kolejnych homiliach o Najświętszym Sercu Pana Jezusa. Człowiek dla swojego normalnego rozwoju potrzebuje skupienia i ta potrzeba płynie z serca. „Skupienie to zainteresowanie się jednym przedmiotem i zwrócenie nań uwagi”. W przeciwnym wypadku mówimy o rozproszeniu, które niszczy sensowność ludzkiego działania. Również i tej postawy możemy uczyć się na adoracji, tym bardziej, że łaska Chrystusa, Jego obecność pomaga tę postawę formować. Zatem adoracja z postawą skupienia i milczenia jest przede wszystkim aktem religijnym, ale jest także ważną pomocą w budowaniu dojrzałej postawy człowieka. Analizując te refleksje  ostrzegamy jak dalekie jest myślenie tego kapłana od jałowej i pustej pobożności. Dla niego nabożeństwa to nie tylko jakieś tam działanie dla działania. On w aktach religijnej pobożności widzi drogę naszego zjednoczenia z Chrystusem i drogę do zbawienia. Trzeba nam Bogu dziękować, że do naszej wspólnoty parafialnej posłał nam takiego duszpasterza. Tym bardziej czas jubileuszu parafii mobilizuje nas do odkrywania tych skarbów i do wielkiego dziękczynienia Panu Bogu.

Kolejna nasza modlitwa o pomoc Bożą i błogosławieństwo w  przybliżaniu dnia beatyfikacji Sługi Bożego ks. Jana Marszałka przypada 16 sierpnia, we środę. Jak zwykle spotkajmy się na Mszy Świętej o godzinie 18.00. Ponieważ na ten dzień zapowiedziała się do naszej parafii pielgrzymka z parafii Bachowice z ks. proboszczem Jerzym Skórkiewiczem, więc dajmy i my świadectwo naszego zaangażowania w tę sprawę. Ks. Jerzy będzie przewodniczył naszej Eucharystii i wygłosi do nas homilię. Jeśli pogoda pozwoli spotkamy się jeszcze na chwilę modlitwy przy grobie ks. Marszałka. Jeśli  pielgrzymi z Bachowic dotrą nieco wcześniej, postaram się o 17.30 wygłosić do nich konferencję związaną z duszpasterzowaniem Sługi Bożego w Łodygowicach. Chcemy w ten sposób nawiązać także do jubileuszu 650 - lecia naszej parafii. Na tę konferencję zapraszam  także Łodygowian.
Niech Dobry Pasterz prowadzi nas dalej po ścieżkach odkrywania skarbów naszej wiary.

Ks. Stanisław Mieszczak SCJ
postulator