Naszej miesięcznicy w styczniu miał przewodniczyć ks. Krzysztof Dudek SCJ, promotor sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym ks. Prałata. Musiał jednak pojechać na pogrzeb w bliskiej rodzinie. Łączyliśmy się z nim i z jego rodziną w modlitwie. Modlitwą obejmowaliśmy także ciężko chorego ks. Jana Cendrzaka, przebywającego na intensywnej terapii w Myślenicach.
Posługę słowa podjął chętnie ks. proboszcz Józef Zajda. Kontynuował ważny temat, zasugerowany przywołaną w zaproszeniu na styczniową modlitwę homilią Sługi Bożego ks. Prałata Jana Marszałka z 1939 roku. Panoszące się zło nie może nas chrześcijan przerażać, ale musi nas prowokować do dawania autentycznego świadectwa życia chrześcijańskiego. Dobrze znamy przypadki kpiny z wierzących i z samego Pana Boga, zarówno te z czasów ks. Prałata jak i z naszych dni. Nie znaczy to, że mamy się jedynie gorszyć i bronić. Konieczna jest również dzisiaj ofensywa katolicka, ale zgodna z zasadami Ewangelii. Dziękujemy ks. Proboszczowi Józefowi za podjęcie tego tematu również w kontekście wielkich pożarów w Kalifornii, które były poprzedzone wielką galą, pełną skandalicznych kpin z Pana Boga i hołdowania Szatanowi. Nieraz powtarzał nam ks. Marszałek, że nie można kpić z Pana Boga i to wołanie jest wciąż aktualne i dzisiaj.